Dziś odrobina orientu ;) Zainspirowana kuchnią chińską, postanowiłam, po raz pierwszy przyrządzić coś sama. Efekt przeszedł moje oczekiwania, z pewnością będę to danie podawać częściej na miom stole :)
Potrzebne skłądniki:- 1 duża, pojedyńcza pierś z kurczaka
- 3 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka świeżo startego imbiru
- 1 paptyczka chili
- 1 łyżeczka pasty z chili
- 1 ząbek czosnku
- pęczek szczypiorku
- 1/2 szklanki groszku
- 1 marchew
- grzybki chińskie
- 1 makaron chiński (ryżowy lub sojowy)
Zaczynam od kurczaka. Po dokładnym umyciu i osuszeniu, kroję pierś w cienkie, podłużne paski. Marynuję je z sosem sojowym, imbirem, bardzo drobno posiekanym czosnkiem i paptyczką chili. Dokładnie mieszam i dstawiam do lodówki i chłodzę około 30 minut. W tym czasie mogę przygotować resztę składników.
Marchew obieram i ścieram na dużych oczkach tarki, szczypiorek siekam, gotuję makaron. Grzybki moczę w mleku lub wodzie. Akurat do tego przepisu użyłam mieszanki firmy Royal Brand, w skład której wchodzi: chili, czosnek, pieczarki, grzyby, mun, lubczyk i orzeszki ziemne. Dodała całości bardziej orientalny smak :) Jeśli nie posiadacie takiej mieszanki, mogą to być same grzybki mun.
Kurczaka smażę na niewielkiej ilości oliwy, dodaję marchew, groszek i namoczone grzybki. Duszę około 10 minut. W razie potrzeby możecie jeszcze dodać pastę z chili, jeśli nie lubicie bardzo strych dań nie jest ona potrzebna. Ja oczywiście dodałam sporą łyżeczkę :) Do kurczaka, dodaję wcześniej ugotowany makaron, całość mieszam, tak aby połączyły się smaki, posypuję szczypiorkiem i gotowe.
Smacznego!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO to super! Dziękuję za miłe słowa :) Nie pogniewam się, jeśli się podzielisz przepisem od Pana Wietnamczyka ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń