Grzanki chili z jajkiem w koszulce

     Jajka w koszulkach, bardzo często podawane na śniadania, w niektórych krajach są uważane za danie godne królów i świadczące o wyjątkowym luksusie, a ja...

       ... jajka w koszulkach, na przekór tej śniadaniowej zasadzie zrobiłam na kolację ;) Grzanki chili z wędzoną szynką pasowały idealnie... mmmyy.

     Potrzebne składniki (porcja dla jednej osoby) :

• 3 grzanki (mogą być z bagietki),
• 1 papryczka chili,
• olej rzepakowy,
• 2 łyżki masła,
• 3 jaja,
• 3 plasterki szynki wędzonej,
• świeże warzywa (wedle upodobań)
• ocet, sól,

Sposób przygotowania:
     Na rozgrzaną patelnię wlałam około 4-5 łyżek oleju rzepakowego i masło. Papryczkę chili posiekałam bardzo dokładnie razem z pestkami (pamiętajcie, że chili wspomaga układ trawienny i spalanie tłuszczu ;). Papryczka wylądowała na patelnie a zaraz za nią grzanki. Podsmażałam je z obu stron, ale tylko chwilę, żeby chili się nie spaliło.
     W tym samym czasie, zagotowałam w małym garnku wodę z odrobiną octu i soli. Do gorącej ale nie bulgoczącej wody wbiłam jaja, gotowałam je około 4 minut.
     W sumie moja kolacja jest już gotowa... Na grzanki powędrowała szynka, plaster pomidora, jajo i kilka słupków świeżego ogórka.
    Mi do szczęście nie potrzeba wiele więcej ... :)

Zupa krem z pokrzywy

      Zwariowałam, gdy dowiedziałam się jak wiele właściwości zdrowotnych i leczniczych ma pokrzywa! Oprócz przeogromnej dawki żelaza, podnosi siły witalne, jest dobra dla diabetyków i wspaniale regeneruje skórę i włosy. Teraz jest sezon nie tylko na truskawki i czereśnie ale także na pokrzywę ;) 

     Potrzebne składniki:

• włoszczyzna,
• liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarnkach,
• jedna papryczka chili,
• 5 średniej wielkości ziemniaków,

• 4 ząbki czosnku,
• 1/2 kg pokrzywy,
• 5 jaj,
• gęsta śmietana,

     Sposób przygotowania:
     Zaczynam  od ugotowaniu wywaru. Do średniej wielkości garnka z osoloną wodą wrzucam dokładnie umytą włoszczyznę, ziele angielkie, papryczkę chili, pieprz i liść laurowy. Gdy marchewka jest na w pół miękka dodaję pokrojone w kostkę ziemniami, gotuję do miękkości. Ja akurat zrobiłam wywar warzywny ale oczywiście może być na bazie wywaru drobiowego lub jakiegokolwiek innego.
     Kolej na pokrzywę :) Jeśli macie świeżą, trzeba ją dokładnie opłukać i zesmarzyć na patelni (postępować jak ze świeżym szpinakiem). Dodać drobno posiekany czosnek, sól i pieprz do smaku.

     Z wywaru wyciągamy liść laurowy i ziele. Jeśli nie lubicie ostrych dań proponuję wyciągnąć również papryczkę. Zesmarzoną pokrzywę przekładam do wywaru i blenduję. Nie przejmujcie się jeśli nie macie blendera, wcale nie jest konieczny, zupa nie zblendowana smakuje równie dobrze :)
Do każdej porcji zupy dodaję łyżkę gęstej śmietany i jajko w ćwiartkach. Polecam gorąco!

Smacznego!

Kuskus z kurczakiem i grapefruitem

     No cóż, muszę przyznać, że jestem fanką w łączeniu słodyczy ze słonym smakiem. Połączenie czerwonego, słodkiego grapefruita ze słonym kuskusem i kurczakiem, dla moich kubków smakowych jest po prostu spełnieniem. Oczywiście przekonałam się, że nie każdy lubi połączenie owoców z mięsem, ale dla tych, którzy je lubią, przepis na ten kuskus na pewno będzie smakował :) 

     Potrzebne składniki:

• 1 szklanka kaszy kuskus,
• 1 duża pierś kurczaka,
• 1 duży czerwony grapefruit,
• 1 pęczek pietruszki,
• 3 ząbki czosnku,
• 3 łyżki sosu sojowego,
• 3 łyżki oliwy z oliwek,
• sól, pieprz,
• sok z połowy cytryny,
• curry, ostra papryka czerwona w proszku,

     Sposób przygotowania:
     Pierś z kurczaka dokładnie myję, osuszam i kroję w paski. Marynuję ją w oliwie, sosie sojowym, soku z cytryny, doprawiam solą, pieprzem, curry, papryką i posiekanym drobno czosnkiem. Odstawiam do lodówki.

     Do kaszy kuskus dodaję sól i pieprz, zalewam wrzątkiem i odstawiam do wystygnięcia. Grapefruita nie obieram tylko ścinam skórkę ostrym nożem, tak aby nie pozostała biała błonka. Następnie wycinam cząstki z grapefruita; pamiętajcie, że nie może być żadnych białych błonek, ponieważ nadają goryczy całemu daniu (to się tyczy wszystkich cytrusów). Kurczaka smażę i również odstawiam do wystygnięcia.

     Do kuskus dodaję posiekaną natkę pietruszki, moją usmażoną kurę i grapefruita pokrojonego w spore cząstki.
I gotowe :)

Smacznego!

Skubany... pleśniak?

     Muszę przyznać, że nie jestem wielką fanką ciast i przypuszczam, że na moim blogu zbyt wiele ich nie będzie, ale ... jak już są to albo bardzo proste i szybkie, albo te najlepsze ;) Skubaniec należy do kategorii: szybkie i proste....
      Skubaniec lub pleśniak, tak nazywają to ciacho. Skubaniec, ponieważ ciasto, które jest na wierzchu można skubać i porozrzucać w nieładzie; a pleśniak, ponieważ po rozkrojeniu, białko, z którego zrobiła się beza w połączeniu z owocami może przypominać pleśń.
      Smak pleśniaka przenosi mnie w rodzinne strony, do kuchni mamy. To właśnie jeden z tych maminych smaków, które się zawsze pamięta :)

  

     Potrzebne składniki:

• 2 i 1/2 szkl. mąki,
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
• 4 jaja,
• 1 szkl. cukru + 5 łyżek,
• 1 margaryna,
• 1 kisiel (obojętnie jaki smak),
• 1 łyżka kakao,
• ulubione owoce do ciasta

     Sposób przygotowania:
     Mąkę przesiewam razem z proszkiem do pieczenia i dodaję 5 łyżek cukru; margarynę kroję w drobną kostkę lub ścieram na tarce, prosto do mąki. Rozcieram wszystko tak aby powstał lekki puch. Następnie dodaję same żółtka i wyrabiam.

     Zagniecione ciasto dzielę na trzy części: dwie mniejsze i jedną większą. Do jednaj z mniejszych dodaję łyżkę kakao i wyrabiam do momentu uzyskania jednolitej masy. Chowam wszystkie kawałki ciasta do lodówki. W czasie jak ciasto się chłodzi ubijam 4 białka na sztywno. Gdy są ubite, dodaję szklankę cukru i kisiel, Delikatnie mieszam, starając się aby białka opadły jak najmniej. Jeśli chodzi o kisiel bardziej ważny jest jego kolor niż smak. Ja użyłam truskawkowego, czyli czerwonego, ponieważ miałam czerwone owoce.
     Na blachę wyłożoną papierem, wykładam rozwałkowany większy kawałek ciasta, na nie owoce (do tego ciasta nadają się chyba każde owoce, od sezonowych truskawek, agrestu, rabarbaru, po brzoskwinie i owoce z weków), ja użyłam drylowanych wiśni mamy :) I na wiśnie właśnie wylałam aksamitne białko. Na białko skubiemy pozostałe dwa kawałki ciasta, najpierw to z kakao, następnie to drugie.

Ciasto piekę w 180 stopniach około 1 godziny.

Smacznego!

Mufiny z brokułami, szynką i kukurydzą

     No cóż, muszę przyznać, że zbuntowałam się przeciwko słodkim i czekoladowym mufinom. Zaczęłam się zastanawiać jak będą smakować w słonej wersji, np z barszczem lub tak po prostu jako przekąska. Dodałam mniej cukru, więcej soli, gałkę muszkatołową i warzywa, oto efekt:

     Potrzebne składniki:

• 4 szkl. mąki,
• 4 łyżeczki proszku do pieczenia,
• 4 jaja,
• 2 szkl. mleka, 
• 3/4 szkl. cukru,
• 3/4 szkl. oleju,
• 1 1/2 łyżeczki soli, 
• 2 czubate łyżeczki pieprzu,
• 1 łyżeczka gałki muszkatołowej,
• 1 brokuł,
• puszka kukurydzy,
• kilka plastrów szynki,

     Sposób przygotowania:
     Składniki suche, czyli przecianą mąkę, proszek, cukier, sól, pieprz i gałkę połączyłam ze składnikami mokryki, oczywiście za pomocą miksera.Z brokuła wycięłam różyczki i ugotowałam na parze, szynkę pokroiłam w drobne paski. Do formy z bibułkami wlałam po jednaj stołowej łyżce ciasta. Na ciasto po kilka ziaren kukurydzy i pasków szynki. Na to różyczkę brokuła i kolejna stołowa łyżka ciasta.

    Piekłam około 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni. W kuchni roznosił się zapach gałki muszkatołowej a po rozkrojeniu mufiny było już tylko czuć aromatyczną kukurydzę :)

Smacznego!