Czkoladowe naleśniki są najwspanialszą metodą na pozbycie się handry :) Szybkie i bardzo łatwe w przygotowaniu, a do tego bardzo efektowne...
Potrzebne składniki:
- około 350 ml mleka
- około 150 ml przegotowanej wody
- 2 jaja
- sól
- mąka
- 2 łyżki kakao
- 2 banany
- 2 serki mascarpone
- cukier waniliowy i zwykły
- sos czekoladowy
Sposób przygotowania:
Zaczynam od bananów. nacinam je wzdłuż i wsadzam do rozgrzanego piekarnika. Następnie zabieram się za przyrządzanie naleśników.
Mleko, wodę, kakao, jaja i szczyptę soli mieszam za pomocą miksera lub szejkera. Jak zwykle przypominam, że można robić naleśniki na samym mleku ale radzę używać też wodę, wtedy naleśniki podczas smażenia nie będą mocno przywierać do patelni i przypalać się. Następnie dodaję mąkę do momentu uzyskania konsystencji żadkiej śmietany.
Teraz czas na serek mascarpone. Mieszam go z jedną torebką cukru waniliowego i w razie potrzeby dosładzam jeszcze zwykłym cukrem. Jeżeli serek wydaje się wam zbyt gęsty, możecie dodać odrobinę mleka, ale na prawdę niewiele, ponieważ przy zetknięciu z ciepłym naleśnikiem i gorącym bananem zrobi się jak wodnisty sos.
Bananny mają być w piekarniku do momemtu, gdy skórka zrobi się cała czarna, a same banany na wpół miękkie.
Teraz najprzyjemniejsza czynność :) Zwijamy naleśniki, ja najczęściej robię mieszki. Na naleśnika daję serek, pokrojonego i gorącego banana. Następnie zbieram brzegi naleśnika i spinam je wykałaczkami. Polewam całość sosem czekoladowym i VOILA! Można się zajadać :)
Smacznego!
